↑↑↑ Włącz muzykę, PLS ↑↑↑
Takie przygody lubie najbardziej. Czesto to czysty spontan bo wybierasz cel podrozy (czesto na ostatnia chwile) i jedziesz bez konkretnego planu co i gdzie. Nie zyje wg harmonogramu, nawet gdy cos sobie zaplanuje krok po kroku, zapisze w swoim notatniku to i tak tego nie realizuje. To czesto TA CHWILA decyduje, TEN ZMYSL zazwyczaj podpowiada dobrze trzeba tylko zaczac jej/go sluchac, ZAUFAC. Nic na sile.
Paulina i Przemek posluchali siebie nawzajem, chcieli gory, zime no i ja dostali. Pojechalismy, przezylismy, napilismy sie cieplej herbaty, kawy. zaspokoilismy wszyscy swoje pragnienia prawdziwej zimy TAM NA GORZE. Swietna z Was para, czekam na Wasz dzien Kochani!!!